"Dary Anioła: Miasto Kości"
Cassandra
Clare
Po
książkę Cassandry Clare nie sięgnęłam przypadkiem. Poleciła mi ją moja
cioteczna siostra, która jako stała czytelniczka biblioteki nie mogła jej nie
przeczytać. Wywarła ona na niej wielkie wrażenie. W końcu sama ją przeczytałam.
Lubię fantasy a ta książka idealnie wpasowała się w mój gust.
Autorką serii jest Judith A.Rumelt ukrywająca
się pod pseudonimem Cassandra
Clare. Seria „Dary Anioła” składa się na razie z sześciu tomów, z czego szósta
będzie mieć polską premierę w roku 2014. Napisała również prequel „Darów Anioła”
pod nazwą „Diabelskie Maszyny”.
„Miasto Kości” zostało podzielone na trzy
części, w pierwszej pt. „ Zejście w mrok” poznajemy bohaterów i ich relacje
między sobą. Dowiadujemy się również, że w Nowym Jorku żyją stworzenia znane
jedynie z baśni: czarodzieje, wampiry, wilkołaki, wróżki i demony oraz
Nefilimi: pół anioły, pół ludzie, którzy strzegą zwykłych ludzi przed
magicznymi istotami. Druga część pt. „Łatwe jest zejście do piekieł” opisana
jest droga do znalezienia Kielicha Anioła, jednego z trzech Darów, które
archanioł podarował Nocnym Łowcom ( Nefilim). Natomiast ostatnia, trzecia część
(„Upadek Kusi”) jest rozwiązaniem większości pytań, które pojawiają się w
książce. „Większości”, ponieważ pojawiają się nowe. Dwójką głównych bohaterów jest:
Clarissa Fray (Clary) i Jonathan Christopher Wayland (Jase). Clary jest drobną,
rudowłosą nastolatką z zacięciem artystycznym, mieszkającą tylko z matką - Jocelyn.
Jocelyn wmówiła córce, że jej ojciec umarł przed jej narodzinami. Najlepszym
przyjacielem Clary jest Simon – chłopak uwielbiający komiksy. Dziewczyna
prowadzi normalne życie, do czasu pewnej imprezy gdzie przez przypadek poznaje
trójkę młodych Nocnych Łowców, w tym Jace’go. Autorka ukazała go, jako aroganckiego
i zuchwałego. Jace nawet w najtrudniejszych i najbardziej niebezpiecznych
sytuacjach nie może powstrzymać się od uszczypliwych uwag. Jego przyszywaną
rodziną są Lightwoodowie, na których zawsze może liczyć. W dzieciństwie
wychował go ojciec, który okłamywał syna mówiąc, że jego matka nie żyje. Jak
widać oboje głównych bohaterów byli okłamywani przez swoich rodziców.
Książka wywarła na mnie dobre wrażenie. Ciekawi bohaterowie i wartka akcja to atuty tej książki. Cassandra fantastycznie ukazała dzisiejszy świat z nutką fantastyki. Obraz współczesnego Manhattanu idealnie wpasowuje się w ideę autorki.
Książka wywarła na mnie dobre wrażenie. Ciekawi bohaterowie i wartka akcja to atuty tej książki. Cassandra fantastycznie ukazała dzisiejszy świat z nutką fantastyki. Obraz współczesnego Manhattanu idealnie wpasowuje się w ideę autorki.
Ta książka według mnie jest warta uwagi. Będzie
idealnym prezentem dla osób lubiących fantastykę.
Clare
Cassandra, Dary Anioła: Miasto Kości,
Wydawnictwo MAG, Warszawa 2009
______________________________________________________________________________________
Dziś jest długo, nie wiem czy to przeczytacie :) Praca była pisana przeze mnie na konkurs.
Nie czytałam jeszcze tej książki,choć podobnie jak Twoja cioteczna siostra jestem stałą czytelniczką w bibliotece.Przyznam,że z tego co napisałaś, książka wydaje się bardzo dobra,aż nabrałam chęci aby ją przeczytać :) We wtorek wybiorę się do biblioteki,aby ją wypożyczyć :D
OdpowiedzUsuńArtykuł napisany świetnie,szybko się go czyta,wciąga.Myślę że możesz wygrać ten konkurs :)
Diana.Miss2
Książki nie czytałam i choć nie zbyt przepadam za czytaniem, to prawdopodobnie przeczytam. Artykuł naprawdę świetny i według mnie masz szansę na wygraną!
OdpowiedzUsuńklamar33
Czytałam, bardzo fajna książka :) Jedna z lepszych ze swojego gatunku
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam na rozdanie książek :)
http://in-corner-with-book.blogspot.com/2013/11/przedswiateczne-rozdanie-ksiazkowe.html
Nie czytałam książki ,ale słyszałam same pochlebne komentarze na jej temat. Niestety aktualnie nie mam czasu na jej przeczytanie.
OdpowiedzUsuńNie czytałam ;))
OdpowiedzUsuńNie czytuję takich książek. Osobiście wolę kryminały i fantasy, ale nie takie jak te tylko trochę inne... ;) Jeżeli to jest na konkurs to masz dużą szansę na podium. ;)
OdpowiedzUsuńbad_lady123
Również lubię fantasy, ale u mnie w bibliotece ciężko jest znaleźć coś dobrego. Poza tym nie mam zbytnio czasu na czytanie książek.
OdpowiedzUsuńNie czytałem książki. Wydaje się być ciekawa, chociaż nie w moim guście. Bardzo możliwe, że kiedy znajdę chwilkę czasu zajrzę do biblioteki i zapytam właśnie o tę książkę :) Bardzo fajna recenzja :D
OdpowiedzUsuńpatrykdiamond2
Zaczęłam czytać "Miasto kości" i po 20 stronach wymiękłam. Nie chciało mi się czytać o czymkolwiek, co ma kły. Słyszałam dużo pozytywnych słów na temat tej książki, Twoja recenzja również stawia ją w dobrym świetle, ale to nie zmienia faktu, że w najbliższym czasie po nią nie sięgnę. Po prostu teraz jest przesyt książek o podobnej tematyce; jest wielkie bum na tematykę "Igrzysk śmierci", wszelkich mieszanek wampirów, nieśmiertelnych, aniołów i wilków, ale gdy czytasz krótkie streszczenie z tyłu okładki siódmej już książki w Empiku i rozpoczynające słowa brzmią "Gdy anioł spotka się z wampirem...", to masz szczerze dosyć.
OdpowiedzUsuńMożesz takie artykuły częściej dodawać, bardzo fajne. :)